Urazy niszczą strukturę tkanki i zaburzają jej funkcjonalność. Każda tkanka odznacza się inną wytrzymałością. Tkanki bardziej napięte i te położone bliżej struktur kostnych są mniej odporne na działanie sił miażdżących i rozrywających. Skóra jest bardziej wytrzymała na rozciąganie niż tkanka podskórna lub tłuszczowa. Na skutek urazu komórki zostają zgniecione,  naczynia krwionośne rozerwane. Krew z uszkodzonych naczyń przedostaje się do powstałych szczelin tkankowych – powstaje charakterystyczny dla stłuczenia krwiak.
 
W miejscu, w którym nastąpił uraz, niezależnie od tego, czy było to niewielkie stłuczenie, skręcenie czy złamanie, komórki tkanki powięziowej (fibroblasty) rozpoczynają produkcję kolagenu, którego zadaniem będzie usztywnienie tkanki, a co za tym idzie – jej ochrona podczas kolejnego urazu.

Nietrudno się domyślić, że tkanka usztywniona włóknami kolagenowymi, nie spełnia odpowiednio dobrze swojej funkcji. Powstaje w niej napięcie tkankowe, które przez powięzi w pobliżu może je przenosić w inne rejony naszego ciała. I tak na przykład skręcony, niewyleczony staw skokowy, może za kilka lat wywołać ból kolana. Im dłużej funkcjonujemy z takim patologicznym usztywnieniem tkanki tym więcej kompensacji wytwarza nasz organizm i tym trudniej będzie wyleczyć, czyli uelastycznić tkanki danego rejonu.

Dlatego tak ważna jest szybka wizyta u fizjoterapeuty po nawet niewielkim urazie. Ponadto fizjoterapeuta może poprawić krążenie np. przez pracę na przeponie, zastosować kinesiotaping jako terapię wspomagającą w celu szybszego wchłonięcia się krwiaka.
 
Możecie sobie wyobrazić, jakie spustoszenie w tkance wywołuje złamanie. Samo przerwanie ciągłości kości jest dla tkanki ogromną traumą, a biorąc pod uwagę fakt, że złamanie niejednokrotnie trzeba nastawić, zespolić, usztywnić (książkowy zrost trwa około 6 tygodni), to trudno się dziwić, że pacjent ma problem z powrotem do pełnej sprawności.

Praca z pacjentem powinna rozpocząć się właściwie od razu po złamaniu. Podczas gojenia istotną rolę odgrywa dobre ukrwienie, a tym samym odżywienie miejsca urazu. Można to zrobić nie pracując w miejscu objętym złamaniem.
 
Dlatego nie warto czekać i jeśli już przytrafi Wam się jakikolwiek uraz – skonsultujcie proces leczenia nie tylko z lekarzem, ale również z fizjoterapeutą.